O termosie słów kilka

Nie wiem jak wy ale ja chyba (właściwie na pewno) jestem gadżeciarą. Uwielbiam kocyki dzieciowe, torby, torebki, rzeczy do domu, ta lista naprawdę jest dłuuuga. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami a jak do tego coś się jeszcze naprawdę przydaje to już bosko. No właśnie! Obiecałam moje inspiracje zacząć od Termosika! To taki akurat temat na teraz, jak zimno za oknem i nie zawsze ma się ochotę wyjść na spacer . Ja moje termosiki kocham i nie wyobrażam sobie już żadnego chodzenia bez nich. Mam dwa. Jeden ‘dorosły’, drugi dziewczynek. Ostatnio jak wychodzimy z Marysią na łyżwy to ona już sama rano pyta: ‘mamo, mam już gotową herbatkę?’. Obowiązkowy gofr i co innego do tego jak nie pyszna napój z miodem? Ja sobie często przygotowuję imbir. Moje termosy były kupione w Irlandii – firma Paperchase.
Przeglądałam różne ‘krajowe’ strony i można coś fajnego znaleźć. Np. tutaj.
Ważne żeby trzymały ciepło przez cały dzień. I były proste w obsłudze . Te moje mają taki system otwierania ze naciskasz palcem i się otwiera, nie trzeba nic odkręcać.
No i w ogóle jaki piękny design. Tak jak lubię.
P.S. Na wyjazd na narty obowiązkowo zabieramy termosiki!

FullSizeRender (49)

FullSizeRender (50)

FullSizeRender (47)

FullSizeRender (48)

Komentarzy: 1Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone