34 lata na karku i nadal wierzę w Świętego Mikołaja :)

Muszę się do czegoś przyznać… Ja kocham to całe grudniowe szaleństwo. Te oświetlone wystawy, te dzwoneczki, to zakupowe szaleństwo.
sw mikolaj 6 I liczę dni: jeszcze 28,  jeszcze 15, jeszcze tylko…5 dni. Tylko tyle dni zostało do tego magicznego dnia. Najpiękniejszego dnia w roku. Takim zawsze była, jest i będzie Wigilia. To najbardziej rodzinny, ciepły i radosny Dzień. Czekałam na nią… zawsze. Zarówno wtedy, gdy miałam pięć lat, jak i potem – jako dwudziestolatka i dzisiaj (troszkę starsza 🙂
Choinka musi być do sufitu. Zawsze taka była.
sw mikolaj 3Wprawdzie raz się zdarzyło, że zgubiła igły przed Wigilią i wyglądała trochę jak ‘przeterminowana’, ale z reguły jest piękna. Kolorowa i świecąca. No może nie zawsze… To było jakieś fatum. Zawsze w Wigilię przynajmniej jeden komplet lampek choinkowych się przepalał. Jak słyszałam okrzyk rozpaczy mamy około 16 – wiedziałam – coś nie tak z lampkami. W zeszłym roku się udało. Może dlatego, że choinka stała w innym miejscu… Zapach piernika, suszonych grzybów i choinki – tej najprawdziwszej. Zapachy Świąt kłębią mi się w głowie i mimo że nie będę ich czuła to wiem, że One tam Będą. I w domu i w mojej głowie.
Jeszcze jedno wiem. Wiem, że nigdy, przenigdy nie uwierzę, że nie ma Świętego Mikołaja! U nas Mikołaj zawsze dzwoni do drzwi. Niestety z reguły tak się zdarza, że akurat wtedy tata potrzebuje, żebyśmy coś zrobili na strychu… Biegniemy więc co sił w nogach mimo, ale i tak nigdy nie udaje się nam go zobaczyć.
Wprawdzie raz Jasiek widział, jak się chował w krzakach, innym razem Karol zobaczył sanie na niebie… Zaraz, zaraz, przecież raz się udało! Nie, jednak nie. To sąsiad podszył się za niego, Jasiu się zorientował… A potem już nigdy nic. On sam niestety nigdy nie czeka za drzwiami. Za to leży tam zawsze wieeelki wór z prezentami i list.

„Kochani, niestety muszę jechać dalej. Tyle dzieci na mnie czeka…

Pozdrawiam,

Święty Mikołaj”
sw mikolaj 1Zawsze czuję się trochę rozczarowana, bo znowu nie udało się zobaczyć czy ma starą twarz, jak długa jest jego broda i przekonać się czy będę rozumiała, co do mnie mówi. Marysia też była zawiedziona w zeszłym roku, że nie zdążyłyśmy otworzyć drzwi trochę wcześniej – jakiś był kłopot z zamkiem…

sw mikolaj 2Mam nadzieję,  że w tym roku będę szybsza. Poprawiam kondycję. Dziś rano przebiegłam 6 km w niezłym tempie. Musi się udać :)…

P.S W razie czego przeczytam dziewczynkom list, a za rok będziemy miały już obmyślane nowe fortele, by przechytrzyć Świętego Mikołaja 😉

P.S.2  Rok ma ok. 365 dni, Wigilia trwa jeden dzień… Z moich obliczeń wynika, że ok. 364 dni w roku (chyba powinnam odliczyć Mikołajki…) Święty Mikołaj czeka na… nas! Wiem, że kiedyś pojedziemy wszyscy razem do Laponii. Czy powinnam przywieźć mu prezent?
sw mikolaj 5

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone