Ostatnio próbuję wprowadzić jakiś porządek w moim codziennym chaosie :). Dotyczy to również bloga. Mam kilka pomysłów, ale zaczynam „od kuchni”. Porządek w kuchni. W każdy poniedziałek coś zdrowego i smacznego. Kolejność alfabetyczna. Obiecuję moje ulubione, proste dania i przepisy. Liter w polskim alfabecie jest 32. Nie licząc żadnych „ą” i „ę” i...
Kategoria: Inspiracje
Wiele razy byłam pytana – czy można biegać karmiąc? Czy można karmić biegając? Kiedy podjęłam decyzję o starcie w triathlonie byłam w dziewiątym miesiącu ciąży. I zaraz pojawiła się pierwsza refleksja. A co z karmieniem? Wiedziałam, że gdyby się okazało, że z powodu treningów nie mogę karmić to ja tej ceny nie zapłacę. Marysię karmiłam...
Jestem w samolocie. Lot o 6 rano to masakra. Jedyny plus to świeży umysł. Do Dublina przyjechałam służbowo na dwa dni. Ale (hip hip hura!) nie ma lotów do Gdańska w piątek po południu) więc zostałam na dwa dni dłużej. Podczas mojego weekendu w Belgii, Paweł był z dziewczynkami u Dziadków i doskonale dali sobie radę. Mańka uwielbia chodzić tam (jak...
Dynie. Są rodowitymi Amerykankami, ale ku mojej radości w ostatnich latach stają się coraz bardziej popularne w Polsce, uprawiana na działkach i w przydomowych ogródkach. Mam wrażenie, że w tym roku nastąpił prawdziwy wysyp dyń. Tam gdzie się nie obejrzysz, tam one są: na straganach, w supermarketach, w oknach wystawowych, na domowych stołach. Oto...
Na ilu weselach byliście w życiu? Ja próbowałam to zliczyć i ciężko się doliczyć 🙂 Wyszło, że chyba na ok. trzydziestu (w tym na moim własnym). Prawda, że to imponująca liczba? Z tych trzydziestu – jedno było na Sycylii, jedno w Szkocji, w Szwecji, jedno w Dublinie. Każde było inne, każde było piękne, bo pełne miłości i łez. Zauważyłam ostatnio...
Marzyłam i wymarzyłam, myślałam i wymyśliłam. Sama nie wiem, w którym momencie pojawił się ten pomysł. Czy wtedy kiedy liczba lajków na faceboku przekroczyła 1000? A może wcześniej? Ta facebookowa popularność mnie zaskoczyła, może trochę zawstydziła – ale dodała też skrzydeł. Zaczęłam pisać częściej, regularniej. Przygodę z blogowaniem...
Drogi pamiętniku! Hurra! Znalazłam aplikację, która zamienia słowa dwuipółlatki, na tekst w komputerze! Mama ostatnio ma tyle na głowie, że nawet nie ma czasu pisać. Dlatego pomyślałam, że ja coś napiszę i wszystko Wam opowiem. 1. Ale dziś się działo. Moja mama uwielbia kiedy maluję, ostatnio jak namalowałam księżniczkę, która je lody czekoladowe...
W zeszłym tygodniu Ania odbyła swój pierwszy lot! Poleciałyśmy do Irlandii, kraju który już chyba na zawsze będzie moją drugą ojczyzną. Teraz, kiedy mieszkam w Polsce, każdy wyjazd na zieloną wyspę to trochę nostalgiczna podróż do miejsca tak bliskiemu mojemu sercu, do kraju, któremu tak wiele zawdzięczam. Przed 2006 rokiem wiedziałam o Irlandii...
Wspólna Majówka z dziadkami dziewczynek planowana była już dawno. Mania uwielbia zabawy z nimi a i Ania już się bezzębnie szczerzy na ich widok. Oni maja tyle cierpliwości i pomysłów a my.. nareszcie mamy szansę żeby we dwójke potrenować 🙂 Poza tym taka chwilowa odskocznia od pracy, pralek, zmywarek, sprzątania itp dobrze mi zrobi 🙂 Ogólnie...
Pamiętam (trochę jak przez mgłę) gdy przed operacją podpisywałam pismo o ewentualnej możliwości wystąpienia powikłań, utrata wzroku, paraliż, aż po najgorsze. Zaburzenia węchu i smaku wydawały mi się na tej liście mało ważne. Nie przywiązywałam do nich większej wagi. Ze szpitalem byłam obeznana od małego. Kiedy rodzice wracali z dyżuru zawsze...